poniedziałek, 15 listopada 2010

Koniec podróży

Warto było. Zrealizowaliśmy 100% planu. Szkoda tylko, że nie dało się wszystkiego na bieżąco opisywać. Raz, że plan był napięty, dwa, że internet w Etiopii działa kiepsko. Wkrótce zdjęcia i relacja na www.piotrcelinski.info.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz